Oślepiony światłem

Dzisiejsza medytacja pochłaniająca ogień - codzienna dawka dziennika płomienia miłości podawana z dzisiejszymi fragmentami Pisma Świętego

Piątek trzeciego tygodnia Wielkanocy

Oślepiony światłem

Moja dusza, w Bożym pokoju, była wypełniona myślami o dobrym Bogu. Nawet nie pamiętałam o mojej ślepocie tego ranka, zupełnie o niej zapomniałam. (Elizabeth) (1977)

Dzisiejsze czytania: Jezus, który ci się ukazał na drodze, którą przyszedłeś, abyś odzyskał wzrok i został napełniony Duchem Świętym". Natychmiast spadły mu z oczu jakby łuski i odzyskał wzrok. (Dz 9)

Medytacja modlitewna: Panie, idziemy przez życie z łuskami na oczach, ślepi na Twoją dobroć - każdy idzie własną drogą, aż pogrążamy się w ciemności. Ty jednak nigdy z nas nie rezygnujesz! Jeśli musimy zostać powaleni i oślepieni przez życie, aby w końcu Cię zobaczyć, będzie to dozwolone - tak bardzo nas kochasz! Zapomnijmy o naszej dawnej ślepocie i pozwólmy łuskom spaść z naszych oczu i zacznijmy od nowa w Tobie!